LIST OTWARTY DO UKNF
W SPRAWIE PUBLIKACJI
INFORMACJA w zakresie skutków projektu ustawy w zakresie skutków projektu ustawy
o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki Wpływ na instytucje kredytowe z 17 marca 2016 r.
24 marca 2016
Szanowni Państwo,
w związku z publikacją raportu "INFORMACJA w zakresie skutków projektu ustawy o sposobach przywrócenia równości stron...", proszę przyjąć najszczersze wyrazy zdziwienia oraz oburzenia z faktu, że instytucja publiczna Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowała się opublikować tekst pełen pogardy dla obywateli kraju, który tę instytucję powołał do życia. Tekst jest pełen niedomówień, insynuacji, przeinaczeń, błędów oraz pomówień. Autor z niezrozumiałych powodów faworyzuje sektor bankowy. Z drugiej strony, autor zrzuca odpowiedzialność za zaistniałą sytuację na konsumentów - większości zwykłych ludzi będących z definicji amatorami oraz analfabetami ekonomicznymi. Bycie analfabetą ekonomicznym nie jest uwłaczające. Solidne Państwo powinno być dumne z nieobciążania swoich obywateli nadmiernym stresem wynikającym ze współpracy z podlegającymi mu i koncesjonowanymi przez instytucje tego Państwa przedsiębiorcami. Zaznaczę, że sektor bankowy jest sektorem profesjonalnym, prowadzącym swoją działalność na podstawie specjalnych koncesji. Sektor bankowy do niedawana był sektorem zaufania publicznego, który podlegał szacunkowi i zaufaniu, to się jednak w ostatnich latach odmieniło.
Polaryzacja, obarczenie odpowiedzialnością strony słabszej, oraz wyrażanie prywatnych opinii autora, tworzy sytuację niebywałą i nie spotykaną do tej pory w oficjalnym piśmiennictwie urzędów Rzeczypospolitej. Autor używa języka potocznego, poświęcając niezmiernie ważnym zagadnieniom raptem kilka zdań. Dodam także, że nie wiadomo kto jest autorem analizy, ponieważ urzędnik ten zapomniał umieścić swojej sygnatury pod opublikowanym raportem.
Pomimo wielu usterek merytorycznych, edytorskich oraz niezwykle niefortunnych, wręcz obraźliwych (np. 500+) opinii, dziękuję za poprawne stosowanie nazw instrumentów dłużnych jako "denominowanych w" oraz "indeksowanych do". Istotne jest także rozróżnienie pożyczek i kredytów, które pozornie będąc instrumentami tożsamymi w rzeczywistości są jednak całkowicie różnymi zarówno od strony prawnej jak i behawioralnej. Jest to niewątpliwie pozytywny wkład do polskiego piśmiennictwa finansowanego, który pomoże innym autorom prawidłowo używać tych słów a także dostrzegać różnicę pomiędzy różnymi stosunkami dłużnymi włączając kredyt i pożyczkę.
Niespotykanie niska jakość raportu, zmusiła mnie do spędzenia znacznej ilości czasu, na przygotowanie pytań, które pozwolą rozwinąć raport w miejscach tego wymagających. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania. Pytań jest dużo, jednak waga sytuacji oraz jakość udostępnionego publicznie dokumentu tego wymaga. Ufam, że pomimo nieskrywanej krytyki, zrobią to Państwo w celu skorygowania tej niefortunnej sytuacji, która po publikacji raportu zaistniała. Rozumiem, że niektóre pytania mogą wchodzić w zakres innego urzędu Rzeczypospolitej. Proszę przy takim pytaniu zaznaczyć, że nie są to Państwa kompetencje. Wiele pytań może być naiwnych lub nietrafnych, za co przepraszam. Będąc amatorem posługuję się logiką naiwną. Sprawami akcji kredytowej zająłem się rok temu, co powoduje że moje postrzeganie tego obszaru jest bardzo prymitywne. W przypadku trywialności problemów, będę wdzięczny za skierowanie mnie do odpowiedniej literatury lub też publicznych raportów. Ufam, że odpowiedzi na zadane pytania nie są poufne i będą mogli Państwo ich udzielić w ramach dobrej woli. Jeżeli tej zabraknie, proszę o udzielenie odpowiedzi w ramach Dz. U. 2001 Nr 112, poz. 1198. Jeżeli nie jest to możliwe, proszę o informację z podaniem powodów odmowy odpowiedzi na poniższe pytania.
Od wielu miesięcy staram się, w sposób możliwie obiektywny, analizować zaistniałą sytuację związaną z finansowaniem zakupu mieszkań w latach 2005-2009, publikując wyniki prac w sferze publicznej. Uzyskując od Państwa odpowiedzi, będę mógł przekazać głos specjalistów urzędu dbającego o stabilność systemu finansowego Rzeczypospolitej moim czytelnikom. Ufam, że spowoduje to zwiększenie świadomości w zakresie tej niezmiernie trudnej sytuacji. Ufam także, że pozwoli zrozumieć intencje autora raportu, które bez dodatkowych komentarzy wskazują na działanie delikatnie mówiąc lobbystyczne. Pytania pogrupowane są według treści udostępnionego publicznie dokumentu.
w związku z publikacją raportu "INFORMACJA w zakresie skutków projektu ustawy o sposobach przywrócenia równości stron...", proszę przyjąć najszczersze wyrazy zdziwienia oraz oburzenia z faktu, że instytucja publiczna Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowała się opublikować tekst pełen pogardy dla obywateli kraju, który tę instytucję powołał do życia. Tekst jest pełen niedomówień, insynuacji, przeinaczeń, błędów oraz pomówień. Autor z niezrozumiałych powodów faworyzuje sektor bankowy. Z drugiej strony, autor zrzuca odpowiedzialność za zaistniałą sytuację na konsumentów - większości zwykłych ludzi będących z definicji amatorami oraz analfabetami ekonomicznymi. Bycie analfabetą ekonomicznym nie jest uwłaczające. Solidne Państwo powinno być dumne z nieobciążania swoich obywateli nadmiernym stresem wynikającym ze współpracy z podlegającymi mu i koncesjonowanymi przez instytucje tego Państwa przedsiębiorcami. Zaznaczę, że sektor bankowy jest sektorem profesjonalnym, prowadzącym swoją działalność na podstawie specjalnych koncesji. Sektor bankowy do niedawana był sektorem zaufania publicznego, który podlegał szacunkowi i zaufaniu, to się jednak w ostatnich latach odmieniło.
Polaryzacja, obarczenie odpowiedzialnością strony słabszej, oraz wyrażanie prywatnych opinii autora, tworzy sytuację niebywałą i nie spotykaną do tej pory w oficjalnym piśmiennictwie urzędów Rzeczypospolitej. Autor używa języka potocznego, poświęcając niezmiernie ważnym zagadnieniom raptem kilka zdań. Dodam także, że nie wiadomo kto jest autorem analizy, ponieważ urzędnik ten zapomniał umieścić swojej sygnatury pod opublikowanym raportem.
Pomimo wielu usterek merytorycznych, edytorskich oraz niezwykle niefortunnych, wręcz obraźliwych (np. 500+) opinii, dziękuję za poprawne stosowanie nazw instrumentów dłużnych jako "denominowanych w" oraz "indeksowanych do". Istotne jest także rozróżnienie pożyczek i kredytów, które pozornie będąc instrumentami tożsamymi w rzeczywistości są jednak całkowicie różnymi zarówno od strony prawnej jak i behawioralnej. Jest to niewątpliwie pozytywny wkład do polskiego piśmiennictwa finansowanego, który pomoże innym autorom prawidłowo używać tych słów a także dostrzegać różnicę pomiędzy różnymi stosunkami dłużnymi włączając kredyt i pożyczkę.
Niespotykanie niska jakość raportu, zmusiła mnie do spędzenia znacznej ilości czasu, na przygotowanie pytań, które pozwolą rozwinąć raport w miejscach tego wymagających. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania. Pytań jest dużo, jednak waga sytuacji oraz jakość udostępnionego publicznie dokumentu tego wymaga. Ufam, że pomimo nieskrywanej krytyki, zrobią to Państwo w celu skorygowania tej niefortunnej sytuacji, która po publikacji raportu zaistniała. Rozumiem, że niektóre pytania mogą wchodzić w zakres innego urzędu Rzeczypospolitej. Proszę przy takim pytaniu zaznaczyć, że nie są to Państwa kompetencje. Wiele pytań może być naiwnych lub nietrafnych, za co przepraszam. Będąc amatorem posługuję się logiką naiwną. Sprawami akcji kredytowej zająłem się rok temu, co powoduje że moje postrzeganie tego obszaru jest bardzo prymitywne. W przypadku trywialności problemów, będę wdzięczny za skierowanie mnie do odpowiedniej literatury lub też publicznych raportów. Ufam, że odpowiedzi na zadane pytania nie są poufne i będą mogli Państwo ich udzielić w ramach dobrej woli. Jeżeli tej zabraknie, proszę o udzielenie odpowiedzi w ramach Dz. U. 2001 Nr 112, poz. 1198. Jeżeli nie jest to możliwe, proszę o informację z podaniem powodów odmowy odpowiedzi na poniższe pytania.
Od wielu miesięcy staram się, w sposób możliwie obiektywny, analizować zaistniałą sytuację związaną z finansowaniem zakupu mieszkań w latach 2005-2009, publikując wyniki prac w sferze publicznej. Uzyskując od Państwa odpowiedzi, będę mógł przekazać głos specjalistów urzędu dbającego o stabilność systemu finansowego Rzeczypospolitej moim czytelnikom. Ufam, że spowoduje to zwiększenie świadomości w zakresie tej niezmiernie trudnej sytuacji. Ufam także, że pozwoli zrozumieć intencje autora raportu, które bez dodatkowych komentarzy wskazują na działanie delikatnie mówiąc lobbystyczne. Pytania pogrupowane są według treści udostępnionego publicznie dokumentu.
Z poważaniem,
Ryszard Styczyński
http://styczynski.blogspot.comhttp://plus.google.com/+RyszardStyczynski
~ ~ ~
W syntezie zawarliście Państwo podsumowanie raportu, zaznaczając szereg interesujących kwestii. Niezwykle interesującą jest kwestia podziału zobowiązań na kredyty i pożyczki. Jest to o tyle istotne, że oficjalna komunikacja wrzucała wszystkie umowy do jednej grupy. Dodatkowo oficjalna narracja przekazywała informację jakoby w ramach stosunków prawnych związanych z finansowaniem mieszkalnictwa nie można stosować tzw. waloryzacji sądowej (vide kancelaria Ch.i Wsp.). Jest to oczywista nieprawda w przypadku pożyczek, oraz kwestia co najmniej dyskusyjna w przypadku roszczeń zwrotnych wynikający z realizacji umowy o kredyt bankowy. Aby uszczegółowić intencje autora, proszę o odpowiedź na poniższe pytania:
1.1. Bardzo proszę o podanie definicji kredytu oraz pożyczki na podstawie których rozdzieliliście Państwo oba stosunki prawne. Czy oba terminy odpowiadają angielskiemu terminowi "loan"?
1.2. Proszę o podanie ilości pożyczek oraz ilości kredytów będących przedmiotem analizy z podziałem na lata i banki
1.3. Czy 88% sumy bilansowej sektora oraz 90% funduszy własnych oznacza, że system bankowy w Polsce w przeważającej mierze opiera się na długu indeksowanym kursem waluty innego kraju będącym w rękach 500+ tysięcy polskich rodzin?
1.4. Czy powyższa sytuacja jest niebezpieczna dla sytemu bankowego Rzeczypospolitej?
1.5. Czy wzmocnienie wartości polskiego złotego, powodująca spadek wartości indeksu (kursu waluty użytej do wyceny zobowiązań), może doprowadzić do destabilizacji sektora bankowego?
1.6. Czy banki pobierając spready nie złamały ustawy, pobierając nienależny zysk inny od prowizji oraz marży na co wskazuje art.69 ew. art.77 prawa bankowego?
1.7 Czy UKNF nie posiada narzędzi audytowych innych niż prowadzenie ankiet? Czy UKNF nie ma praw przeglądu lub wręcz audytu ksiąg instytucji podległych?
1.8 Proszę o informację czy wzrost zadłużenia o 100% z powodów obiektywnych nie podlega pod instytucję waloryzacji sądowej?
1.9 Proszę o informację czy UKNF posiada analizy naruszenia stabilności sektora wynikające z masowego waloryzowania sądowego zobowiązań pożyczkowych.
1.10 Proszę o wyjaśnienie jak to się stało, że 10 lat po akcji kredytowej, dziwimy się że banki mogą ponieść straty. Kto jest odpowiedzialny za ukrywanie przez 10 lat złej kondycji sektora bankowego, opartego w dużej mierze na niebezpiecznych aktywach?
Mechanizm restrukturyzacji i jego skutki zawiera myśl przewodnią o rzekomej grupie beneficjentów. Pozwolę sobie zauważyć, że posiadacze długu zaciągniętego w latach 2007-2008 są największymi oszukanymi przez system bankowy. Ich dług wzrósł o 100%. Pozwolę sobie także zauważyć, że beneficjentami restrukturyzacji zobowiązań zwrotnych będzie cały sektor bankowy, a przede wszystkim gospodarka Rzeczypospolitej, która zostanie uwolniona od gigantycznego toksycznego zobowiązania, nad którym nikt nie jest w stanie zapanować. Zaznaczam, że od 2006 roku nikt inny jak UKNF odpowiada za zachowania sektora bankowego i UKNF jest odpowiedzialny w dużej mierze za zaistniałą sytuację. Niniejszym podkreślę, że na podstawie art.76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, władze publiczne chronią konsumentów mi.in. przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Pomimo, że UKNF nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za konsumentów, będąc jednak urzędem Państwa Polskiego, nie ma prawa faworyzować sektora bankowego, poprzez chociażby układanie akcentów w swoich wypowiedziach. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
2.1 Proszę o wyjaśnienie dlaczego największymi beneficjentami są posiadacze długu z lat 2007-2008?
2.2 Proszę o pokazanie obliczeń na podstawie których autor twierdzi, że posiadacze długu z lat 2007-2008 zyskają na restrukturyzacji, w rozumieniu odniesienia ich nowej sytuacji do posiadaczy adekwatnego zobowiązania w złotym polskim.
Wpływ na planowane wartości wyników finansowych oraz adekwatność sektora bankowego wymaga dodatkowego komentarza co się stanie w przypadku zaniechania restrukturyzacji. Sektor przetrwał już dwa momenty szoku. Pierwszy z 2008 roku został zamieciony pod dywan przy jednoczesnym spustoszeniu prawa. Drugi z 2015 roku właśnie staramy się obsłużyć, trzeciego szoku możemy nie przetrwać. Zaznaczę, że nie tylko wachania kursów walut są dla sektora bankowego toksyczne, ale także poziom stóp procentowych waluty helweckiej na które to sektor bankowy, Państwo Polskie, ani konsumenci nie mają najmniejszego wpływu. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
3.1 Czy UKNF przeprowadził analizy jak wzrost indeksu +25% wpłynie na spłacalność zobowiązań oraz kondycję gospodarstw domowych, a w konsekwencji na sektor finansowy?
3.2 Czy UKNF posiada analizy jak wzrost indeksu +25% wpłynie na kondycję banków w największym stopniu opartych na indeksowanym długu swoich klientów?
3.3 Czy UKNF posiada analizy jak wzrost stóp procentowych kontrolowanych przez Narodowy Bank Szwajcarii np. do poziomu 4% wpłynie na stabilność systemu bankowego?
3.4 Czy UKNF posiada analizy stabilności sytemu bankowego w przypadku zaniechania kroków restrukturyzacyjnych?
Zagrożenie w zakresie przeniesienia skutków restrukturyzacji na klientów banków lub budżet państwa zawiera treści wymagające komentarza. Publikacja tego typu informacji w sferze publicznej jest, delikatnie mówiąc, nieodpowiedzialna. Rozpowszechnienie wiedzy o niezmiernie złej kondycji 5 banków zaangażowanych w akcję kredytową lat 2005-2009 może i powinna spowodować masowe wypłaty depozytów. Nie mam pojęcia jak urzędnik instytucji odpowiedzialnej za stabilność sektora może coś takiego ogłaszać publicznie. Rozumiem, że raport jest odpowiedzią na pytanie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Byłoby więc bardziej właściwie, gdyby trafił on w ręce odpowiednich urzędników stosując drogę poufnej korespondencji dyplomatycznej. Niniejszym ogłosiliście Państwo opinii publicznej, że 5 banków polskich, których nazw jest się łatwo domyśleć, jest wydmuszkami zbudowanymi na założeniu, że naciągnięci przez te banki klienci jednak dadzą jakoś radę spłacić puchnące zobowiązania. Szacunkowe całkowite koszta restrukturyzacji wynoszą 274 oraz 324 mld złotych, co wygląda tak jakby dziwnie w porównaniu do sumy 165 mld złotych oznaczającej wartość udzielonych kredytów, prezentowanych w tabeli na stronie 31. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
4.1 Czy 5 wymienianych przez autora banków nie jest zagrożeniem dla sytemu bankowego, z powodu oparcia swego portfela na aktywach wysokiego ryzyka?
4.2 Czy banki oparte w znacznej mierze na aktywach o wysokim stopniu niepewności nie powinny zostać stopniowe usuwane z rynku, jako instytucje zagrażające stabilności sektora oraz całej gospodarki?
4.3 Czy 5 banków, które oparte są na aktywach wysokiego ryzyka, z powodu trzech lat niefrasobliwej akcji kredytowej, może zniszczyć 20 lat rozwoju systemu bankowego w Polsce?
4.4 Czy UKNF pociągnie do odpowiedzialności osoby które do tego doprowadziły?
4.5 Czy UKNF poinformował już prokuraturę o konieczności podjęcia odpowiednich kroków?
Wpływ na rynek nieruchomości został ponownie potraktowany zdawkowo, snując nieracjonalne i nieodpowiedzialne dywagacje. Pozwolę sobie zauważyć, że racjonalnym zachowaniem banku byłoby zatrzymanie mieszkań w swoim majątku i wynajmowanie go aktualnemu właścicielowi. Jest to jedno z możliwych rozwiązań, których jest zapewne bardzo wiele. W przypadku wzrostu kursu lub stóp procentowych ilość bankructw także wzrośnie, co niechybnie doprowadzi do podobnych problemów. W związku z tym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
5.1 Dlaczego autor podaje możliwą konieczność zwiększenia zabezpieczeń skoro dług kredytobiorców ulegnie księgowemu urealnieniu, czyli zmniejszeniu w wartości nominalnej? Czy UKNF posiada analizy z których wynika, że mieszkanie warte 10 lat temu 300.000 zł będą warte po restrukturyzacji np.200.000 zł. Proszę o rozwinięcie tego niezwykle ważnego wątku.
5.2 Czy UKNF przeprowadza stress testy symulujące zmianę sytuacji rynkowej (indeks +/- 25%, stopa procentowa 4%) na rynek nieruchomości?
5.3 Czy UKNF przygotowuje propozycje jak zabezpieczyć rynek nieruchomości przed niechybnym załamaniem?
5.4 Czy UKNF posiada wiedzę na temat rozwiązań stosowanych w innych krajach służących zabezpieczeniu stabilności rynku nieruchomości w związku z hipotecznym zabezpieczeniem zobowiązań?
W części omawiającej kurs sprawiedliwy autor prowadzi dywagacje wychodzące po za meritum sprawy. Prowadzi je także w sposób zdawkowy nie pozwalający na zrozumienie ani intencji ani źródeł swojej wiedzy. Zaznaczę tutaj, że idea kursu sprawiedliwego nie oznacza zróżnicowania, tylko zrównanie wszystkich kredytobiorców do kredytobiorców zaciągających zobowiązania w złotym polskim. Tak zwany "kurs sprawiedliwy" jest tak naprawdę współczynnikiem waloryzacyjnym wyznaczonym przez waloryzacją ustawową w pełnym tego słowa znaczeniu. Aby zrozumieć znaczenie tego terminu, proszę zapoznać się z historią w zakresie tzw. lex Zoll z okresu międzywojennego. Zaznaczę, że Polskie sądownictwo wsławiło się w tym zakresie za sprawą Fliederbaum-Kuhnke z 1922 roku. Ironiczne traktowanie tematu poprzez umieszczanie słowa "restrukturyzacja" w cudzysłowiu świadczy bardzo niedobrze o autorze, który najprawdopodobniej jest ignorantem w kwestiach historycznych. Dodam tutaj, że autor przypisuje Rekomendację S z 2005 roku, urzędowi UKNF, który został powołany do życia w roku 2006. Pozostawię to bez komentarza. Po aplikacji waloryzacji ustawowej, do każdej z umów, powoduje ona zrównanie danego zobowiązania z adekwatnym zobowiązaniem złotówkowym. Proszę zauważyć, że arkusz kalkulacyjny przedstawiony przez KPRP zawierał błędy, które ufam, że analitycy UKNF wychwycili. W związku z koniecznością pełnego zrozumienia tej sekcji proszę o odpowiedź na pytania:
8.1 Proszę o przedstawienie obliczeń wykazujących, że kredytobiorcy 2007-2008 będą mieli najmniejszy dług do spłaty.
8.2 Proszę o przedstawienie obliczeń wykazujących, że kredytobiorcy 2007-2008 najwięcej zyskają na restrukturyzacji długu.
8.3 Proszę podać źródła informacji o historycznych zachowaniach i preferencjach kredytobiorców. Rozumiem, że autor opierał się na adekwatnych badaniach socjologicznych z lat 2005-2009
8.4 Autor bezrefleksyjnie wspomina o spłacaniu zobowiązań w systemie rat równych. Proszę o podanie obliczeń wykazujących adekwatność tej metody powodującej spowolnioną spłatę kapitału, w pierwszej połowie okresu kredytowania, do zobowiązań o podwyższonym ryzyku.
8.5 Proszę o przedstawienie analizy wpływu znacznego kapitału pozostającego do spłaty w wyniku zastosowania rat stałych w warunkach stress testu +25%. Czy tego typu sytuacji może wpłynąć na stabilność systemu finansowego?
8.6 Proszę o przedstawienie analizy wpływu znacznego kapitału pozostającego do spłaty w wyniku zastosowania rat stałych w warunkach stress testu -25%, symulującego deprecjację CHF. Czy tego typu sytuacji może wpłynąć na stabilność systemu finansowego?
8.7 Proszę o podanie wyników w/w stress testu dla warunków wzrostu stóp procentowych LIBOR
8.8 Proszę o podanie wyników w/w stress testów w porównaniu do hipotetycznej sytuacji po restrukturyzacji koszyka aktywów hipotecznych
8.9 Proszę o podstawę twierdzenia, że to "klienci wygenerowali ryzyko" oraz że "muszą ponieść konsekwencje swoich decyzji"
8.10 Proszę o podanie statystyk, które banki wyrosły na akcji kredytowej 2005-2009. Rozumiem, że jest to tych 5 banków, które autor obejmuje stanem nieuniknionej likwidacji
8.11 Czy w świetle powyższego to "klienci wygenerowali ryzyko" czy jednak banki wygenerowały ryzyko stosując agresywną strategię?
8.12 Czy w świetle powyższego banki, jako instytucje profesjonalne, nie powinny "ponieść konsekwencje swoich decyzji"?
8.13 Proszę o porównanie kredytów złotowych (tzw.kredyt hipotetyczny) ze zobowiązaniem zrestrkuturyzownym. Część kredytobiorców otrzyma zwrot, ale część z kredytobiorców (ta która zyskała na kredytach CHF), będzie musiała dopłacić. Rozumiem, że według oficjalnej narracji, większość kredytobiorców będzie musiała dopłacić. Czy UKNF uwzględnił ten zysk, który przypadnie bankowi, w symulacjach kosztów restrukturyzacji?
Powołujecie się Państwo na standardy rachunkowości MSR39 oraz MSSF 13, poświęcając jednak tej kwestii raptem pół strony, drugie pół zapełniając cytatem z regulacji. Dodatkowo z tej niezwykle lapidarnej wzmianki, autor wyciąga niezwykle daleko idące wnioski. W związku z tą zdawkowością potraktowania tego niezwykle ważnego i skomplikowanego tematu, zmuszony jestem poprosić o uszczegółowienie myśli autora. Proszę o odpowiedzenie na poniższe pytania.
7.1 Czy wprowadzenie w 2005 roku standardów MSR do polskich banków, miało wpływ na zwiększoną akcję kredytową?
7.2 Czy instytucje nadzorcze były gotowe w 2005 roku do kontroli raportów realizowanych według nowo wprowadzonych standardów?
7.2 Proszę wytłumaczyć dlaczego autor powołując się na MSR39 par.40/OS62 wymienia wycenę opartą tylko na wartości godziwej.
7.3 Czy wycena kontraktu oparta na wartości godziwej dotyczy zarówno zobowiązań denominowanych jak i indeksowanych/waloryzowanych?
7.4 Czy zmiana wartości godziwej kontraktów w latach 2006.06-2008.08 oraz 2009.04 - 2009.08, gdy wartość zobowiązania spadła o 25% oraz 11%, była uwzględniana przez banki jako strata wpisywana w wynik roczny?
7.5 Czy bank zobowiązany jest do amortyzowania zysku, czy rozłożenia go wszystkie lata kontraktu w przypadku wzrostu zobowiązania o więcej niż 10%. Dotyczy to zmiany powyżej +10% w związku z brzmieniem MSR39/OS62.
7.6 Czy na podstawie MSSF 13 kredyty i pożyczki są rozliczne według wartości godziwej czy zamortyzowanego kosztu? Czy tak samo są księgowane zobowiązania denominowane jak i indeksowane/waloryzowane?
7.7 Czy banki stosowały jednolitą metodę księgową (księgowość zabezpieczeń vs metodę zamortyzowanego kosztu) także w latach 2005-2009, czy zmieniły metodę po roku 2009?
7.8 Czy bank stosując wybiórczo zasady księgowości mogą wykazywać zysk, lub ukrywać stratę w odpowiednich okresach?
7.9. Czy bank stosuje ten sam sposób księgowanie dla transakcji zabezpieczających CIRS jak i kontraktów ze zobowiązaniami zwrotnymi związanymi z zakupem mieszkań?
7.10 Proszę podać źródło przepisu MSSF 13. Posiadane przeze mnie kopia (COM-AC_DRC(2012)D020962-01(ANN3)_PL) ma inne brzmienie, głównie w punkcie c).
7.11 MSSF B13 (e) zaznacza, że "stopy dyskontowe powinny być spójne z podstawowymi czynnikami ekonomicznymi waluty, w której przepływy pieniężne są denominowane.". Czy to oznacza, że banki nie mogły stosować wartości godziwej dla aktywów indeksowanych, skoro te były denominowane w złotym polskim z jednoczesnym zastosowaniem oprocentowania LIBOR+marża.
7.12 Czy przy wycenie kosztów restrukturyzacji zastosowaliście Państwo MSSF B13 (e) uwzględniając zmianę stopy procentowej na WIBOR według wariantu dobrowolnego? Czy raport uwzględnił zwiększone zyski odsetkowe banków wynikające z tej zmiany?
7.13 MSR39 nakazuje rozliczać w specjalny sposób kontrakty których wartość zmienia się o więcej niż 10%. Proszę o informację jak to wygląda on strony kredytobiorcy? Czy ten jest także chroniony przed skokową zmianą zobowiązania?
7.14 Proszę o podanie ilu oraz z jakim doświadczeniem w zakresie MSSF oraz MSR39 w zakresie rachunkowości bankowej zatrudnia UKNF?
Autor podaje informację jakoby żadna instytucja nie przewidziała zawirowań gospodarczych. Jest to stwierdzenie niebywałe a jednocześnie obnażające niezwykle niski poziom edukacji oraz świadomości ekonomicznej w naszym kraju. Pozwolę sobie zauważyć, że w interesie renomowanych instytucji międzynarodowych jest wprowadzanie w błąd decydentów krajów prymitywnych, ponieważ dzięki temu gospodarki krajów rozwiniętych mogą eksploatować kraje zacofane. Podając kontekst historyczny, autor omija doświadczenia światowe - chociażby australijskie, związane z fx loans z lat 80 XX wieku. W związku z koniecznością pełnego zrozumienia kontekstu historycznego, proszę o odpowiedź na pytania:
8.1 Czy UKNF posiada analizy akcji fx loans przeprowadzonych w innych krajach poczynając od lat 80 tych XX wieku?
8.2 Proszę o informację w jakim stopniu złoty polski był wzmacniany w latach 2005-2009 poprzez napływ funduszy europejskich.
8.3 Proszę o informację w jakim stopniu złoty polski był wzmacniany w latach 2005-2009 poprzez konwersję CHF pochodzących z CIRS, która to operacja była wykonywana w masowy sposób przez banki
8.4 Czy UKNF jest w posiadaniu analiz historycznych związanych z CHF, na którym oparto akcję budowania polskiego systemu bankowego w latach 2005-2009?
8.5 Proszę o informację jaki jest związek potencjalnego wzrostu gospodarczego Polski oraz relacji ekonomicznych ze Szwajcarią - emitentem waluty użytej do stymulacji rozwoju bankowości w Polsce. Jakie mamy wzajemne relacje handlowe, mogące oprzeć strategię trzech dekad na wzajemnej stabilności kursów walut obu krajów? Czy tego typu związek zachodzi w sektorze budownictwa mieszkaniowego, co potencjalnie mogłoby być podstawą denominowania długu w tym sektorze w walucie helweckiej.
Autor raportu poświęcił jedną stronę na opis zasad finansowania gigantycznej akcji kredytowej. Lapidarność opisu wymaga jego rozwinięcia. W związku z niebywałą wagą omawianego problemu koniecznej jest rozwinięcie myśli autora. Wszelkie statystyki powinny być podane od roku 2005, kiedy to rozpoczęto akcję kredytową. Proszę o odpowiedź na następujące pytania:
9.1. Wykres aktywa i pasywa bilansowe pokazuje niedopasowanie na poziomie 2/3 wartości aktywów. Proszę o komentarz jak jest księgowane 100 mld złotych (słownie: sto miliardów złotych, obrazowo: 30% budżetu Polski, obrazowo: 300 tysięcy mieszkań 60m, czyli np. Katowice). Jest to kwota niebagatelna, wymagająca rozbudowanego komentarza autora. Pozostawienie tego punktu bez rozbudowanego komentarza jest porażające.
9.2. Poproszę o podanie informacji o finansowaniu czy też zabezpieczeniu akcji kredytowej w rozłożeniu na lata oraz na grupy banków.
9.3. Na jakiej podstawie prawnej bank w Polsce ma prawo do udzielania kredytów w walutach obcych?
9.4. Kredyt bankowy jest ściśle związany z celem na który zobowiązanie zostaje zaciągnięte. Proszę o rozwinięcie kwestii niedopasowania środków pieniężnych wymaganych do zakupu mieszkania z kapitałem udostępnionym przez bank. Jak to możliwe, że w ramach umowy o kredyt bankowy , bank sfinansował mieszkania denominowane w PLN przy pomocy waluty obcego kraju, wiedząc że jego klienci nie zarabiają w tej walucie?
9.5. Proszę o informację na jakiej podstawie prawnej bank udzielił niedopasowanych do celu umowy kredytów narażając na ryzyko klientów oraz cały sektor a także polską gospodarkę.
9.6. Autor użył sformułowanie "kredyt ... powinien być finansowany środkami wyrażonymi w walucie kredytu". Proszę o informację czy tutaj nie powinno zostać użyte "musi". Czy bank może pożyczać pieniądze, których nie posiada, przy jedynym obowiązku zbilansowania ksiąg?
9.7. Proszę o rozwinięcie zdania "Taki proces nie generuje wirtualnych zysków, ani strat, ponieważ dla rachunku wyników jest to proces neutralny.". Kapitał PLN zindeksowany kursem waluty obcej, niewątpliwie ulega zwiększeniu, co powoduje zysk. Jest kwestią otwartą, czy ten zysk zostaje skonsumowany przez zakup dewiz potrzebnych do spłaty zobowiązania lub zwiększenia rezerw w dewizach. Proszę o rozwinięcie tego punktu ze szczególnym uwzględnieniem źródeł zysku z umowy o kredyt bankowy określonych art.69 p.b.
9.8. Proszę o rozwinięcie powyższego w odniesieniu do ustawy podatkowej (Dz.U. 2008 nr 209 poz. 1316), nakładającej podatek na zyski pochodzące z waloryzacji.
9.9. Proszę o rozwinięcie kwestii ewentualnego zysku pochodzącego z transakcji pochodnych, wiedząc, że CIRS powoduje przychodzący strumień pieniędzy wynikający z oprocentowania WIBOR.
9.10. Proszę o podanie statystyki wykazującej związek oprocentowania depozytów i poziomu WIBOR, wykazujące brak zysku banku
9.11. Proszę o rozwinięcie zdania "Taki kredyt byłby dla banku bardzo kosztowny." Czy stosując tą technikę bank mógł zminimalizować ryzyko spoczywające na pożyczkobiorcy? Czy KNB/UKNF wymagał od banków akumulacji kapitału w dewizach? Czy też całość ryzyka została przekazana na klienta?
9.12. Dlaczego autor podkreśla, że instrumenty pochodne mogą być używane na podstawie prawa bankowego? Jakie to ma znaczenie w sprawie? Zaznaczę jednak, że instrumenty pochodne powstały i służą do czegoś innego o czym informuje chociażby publikacja UKNF "Instrumenty pochodne_tcm75-17587"
9.13. Autor zaznaczył, że konsumenci mogą, ale nie korzystają z zabezpieczeń swoich pozycji walutowych. Proszę o omówienie jak to się stało, że bank zabezpiecza się przed ryzykiem, pozostawiając konsumenta narażonym na ryzyko. Bank jako instytucja profesjonalna pobiera opłaty od klientów za przyjęcie na siebie określonego poziomu ryzyka, od klienta, który powinien pozostać z ryzykiem minimalnym, jako nieprofesjonalny uczestnik transakcji
9.14. W zaistniałej sytuacji całość ryzyka spoczywa na konsumencie. Czy instytucje Państwa nie mają obowiązku organizować życia ekonomicznego w taki sposób aby chronić obywatela? Czy bank uniwersalny nie ma obowiązku przejąć tego ryzyka w ramach pobieranych opłat za udostępnienie kapitału?
9.15. W jakim celu bank ma zabezpieczać się przed ryzykiem posiadania dewiz uzyskanych od klienta? Czy te dewizy nie powinny zostać przekazane na potrzeby zabezpieczenia posiadanych kredytów?
9.16. Dlaczego autor używa określenia przewalutowanie kredytów? Propozycja ustawy, usztywnia wartość indeksu używanego do wyrażania wartości aktywów, nie zmieniając waluty długu (w wariancie art.6). Z uwagi na wypłatę środków na celu umowy w PLN, walutą długu jest złoty polski. Jest to pewne dla umów indeksowanych i waloryzowanych. W tej sytuacji nie można mówić o przewalutowaniu.
9.17. Dlaczego restrukturyzacja oznacza spłacenie kredytu walutowego i otwarcie pozycji walutowej? Autor podkreślił, że pożyczki są zbilansowane finansowaniem w walucie obcej. Likwidacja związania aktywów z indeksem CHFPLN powoduje możliwość zamknięcia kontraktów terminowych służących zabezpieczeniu oryginalnych kontraktów.
9.18. Dlaczego autor mówi o masowym spłacaniu kredytów walutowych? Przy odrobinie inżynierii finansowej, podobnej do tej której użyto w trakcie emisji pożyczek, banki są w stanie wykonać operację w sposób możliwie bezbolesny. Mówienie o masowej spłacie kredytów jest poważnym nadużyciem.
9.19. Dlaczego restrukturyzacja umów powodować ma konieczność zawierania umów na instrumenty pochodne? Jest oczywistym, że restrukturyzacja nie spowoduje napływu dewiz.
9.20. Proszę o wyjaśnienie dlaczego banki stosowały dwa rodzaje umów. Czy oznacza to niepewność banków co do granic prawa? Czy oznacza to że banki mogły to banki złamać np. stosując waloryzację nie do utrzymania wartości świadczenia, ale do wyznaczenie jego wartości w walucie obcej, lub też działania czysto spekulacyjnego?
9.21. Czy stosowanie różnych umów było związane z finansowaniem/zabezpieczaniem kontraktów? Wykres na stronie 31 pokazuje korelację stosunku kontraktów indeksowanych do denominowanych podobną do stosunku niedoboru bilansowego środków dewizowych
9.22. Proszę o informację czy jest wiadomym gdzie znajdują się kapitały dewizowe pozyskane na finansowanie akcji kredytowej. Czy znajdują się polskim systemie bankowym, czy też zostały sprzedane na rynku międzynarodowym.
Autor poruszając niezmiernie dużo aspektów związanych z tematem restrukturyzacji struktury zadłużenia obywateli Polski, wynikającego z uwikłania przez banki w skomplikowane instrumenty dłużne, pominął temat niezmiernie ważny dla stabilności systemu finansowego Rzeczypospolitej. Są to aspekty prawne. W związku z bardzo dużymi wątpliwościami związanymi z legalnością akcji kredytowej, zmuszony jestem zadać szereg pytań. Ufam, że urząd odpowiedzialny za stabilność systemu jest w posiadaniu odpowiednich analiz prawnych.
10.1 Czy zmiana indeksu stosowanego do wyceny zobowiązania wynikającego z kredytowania zakupu mieszkania o 100% może być uznana za nadzwyczajną zmianę stosunków?
10.2. Czy z zgodnie z art.69 p.b. bank ma prawo pobierać zysk inny niż pochodzący z odsetek i marży? Czy ukryte spready oraz sumy wynikające z waloryzacji nie zostały pobrane od klientów w sposób niezgodny z prawem, będąc niewątpliwie źródłem zysku wychodzącym poza ramy art.69 p.b.?
10.3. Proszę o informację czy zgodnie z art.69 p.b. będącym lex specialis względem art.358(1) par.2 (brzmienie z 2006 roku) banki miały prawo do stosowania waloryzacji umownej w stosunku do roszczenia zwrotnego wynikającego konieczności zwrotu wykorzystanej sumy pieniężnej z dostępnej kwoty kredytu?
10.4. Proszę o informację czy zgodnie z art.358(1) par.5 banki miały prawo stosować art.358(1) par.2 (brzmienie z 2006 roku) w sytuacji gdy art.69 p.b. jasno reguluje wysokość świadczeń kredytobiorcy wynikających z obowiązku spłaty wykorzystanej sumy kredytu wraz z należnymi odsetkami.
10.5. Proszę o informację czy postanowieniami umownymi można zaruszać treść art.720 k.c. zawierającego bezwzględną informację o nominalizmie roszczenia zwrotnego?
10.6 Proszę o udostępnienie posiadanych przez UKNF analiz natury kredytu bankowego, wokół którego występuje niezwykle dużo nieścisłości.
10.7 Proszę o informacje jakiego typu działania podejmuje UKNF w celu rozwoju wiedzy na temat kredytu bankowego oraz stosunków prawnych związanych z pieniądzem.
1.1. Bardzo proszę o podanie definicji kredytu oraz pożyczki na podstawie których rozdzieliliście Państwo oba stosunki prawne. Czy oba terminy odpowiadają angielskiemu terminowi "loan"?
1.2. Proszę o podanie ilości pożyczek oraz ilości kredytów będących przedmiotem analizy z podziałem na lata i banki
1.3. Czy 88% sumy bilansowej sektora oraz 90% funduszy własnych oznacza, że system bankowy w Polsce w przeważającej mierze opiera się na długu indeksowanym kursem waluty innego kraju będącym w rękach 500+ tysięcy polskich rodzin?
1.4. Czy powyższa sytuacja jest niebezpieczna dla sytemu bankowego Rzeczypospolitej?
1.5. Czy wzmocnienie wartości polskiego złotego, powodująca spadek wartości indeksu (kursu waluty użytej do wyceny zobowiązań), może doprowadzić do destabilizacji sektora bankowego?
1.6. Czy banki pobierając spready nie złamały ustawy, pobierając nienależny zysk inny od prowizji oraz marży na co wskazuje art.69 ew. art.77 prawa bankowego?
1.7 Czy UKNF nie posiada narzędzi audytowych innych niż prowadzenie ankiet? Czy UKNF nie ma praw przeglądu lub wręcz audytu ksiąg instytucji podległych?
1.8 Proszę o informację czy wzrost zadłużenia o 100% z powodów obiektywnych nie podlega pod instytucję waloryzacji sądowej?
1.9 Proszę o informację czy UKNF posiada analizy naruszenia stabilności sektora wynikające z masowego waloryzowania sądowego zobowiązań pożyczkowych.
1.10 Proszę o wyjaśnienie jak to się stało, że 10 lat po akcji kredytowej, dziwimy się że banki mogą ponieść straty. Kto jest odpowiedzialny za ukrywanie przez 10 lat złej kondycji sektora bankowego, opartego w dużej mierze na niebezpiecznych aktywach?
Mechanizm restrukturyzacji i jego skutki zawiera myśl przewodnią o rzekomej grupie beneficjentów. Pozwolę sobie zauważyć, że posiadacze długu zaciągniętego w latach 2007-2008 są największymi oszukanymi przez system bankowy. Ich dług wzrósł o 100%. Pozwolę sobie także zauważyć, że beneficjentami restrukturyzacji zobowiązań zwrotnych będzie cały sektor bankowy, a przede wszystkim gospodarka Rzeczypospolitej, która zostanie uwolniona od gigantycznego toksycznego zobowiązania, nad którym nikt nie jest w stanie zapanować. Zaznaczam, że od 2006 roku nikt inny jak UKNF odpowiada za zachowania sektora bankowego i UKNF jest odpowiedzialny w dużej mierze za zaistniałą sytuację. Niniejszym podkreślę, że na podstawie art.76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, władze publiczne chronią konsumentów mi.in. przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Pomimo, że UKNF nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za konsumentów, będąc jednak urzędem Państwa Polskiego, nie ma prawa faworyzować sektora bankowego, poprzez chociażby układanie akcentów w swoich wypowiedziach. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
2.1 Proszę o wyjaśnienie dlaczego największymi beneficjentami są posiadacze długu z lat 2007-2008?
2.2 Proszę o pokazanie obliczeń na podstawie których autor twierdzi, że posiadacze długu z lat 2007-2008 zyskają na restrukturyzacji, w rozumieniu odniesienia ich nowej sytuacji do posiadaczy adekwatnego zobowiązania w złotym polskim.
Wpływ na planowane wartości wyników finansowych oraz adekwatność sektora bankowego wymaga dodatkowego komentarza co się stanie w przypadku zaniechania restrukturyzacji. Sektor przetrwał już dwa momenty szoku. Pierwszy z 2008 roku został zamieciony pod dywan przy jednoczesnym spustoszeniu prawa. Drugi z 2015 roku właśnie staramy się obsłużyć, trzeciego szoku możemy nie przetrwać. Zaznaczę, że nie tylko wachania kursów walut są dla sektora bankowego toksyczne, ale także poziom stóp procentowych waluty helweckiej na które to sektor bankowy, Państwo Polskie, ani konsumenci nie mają najmniejszego wpływu. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
3.1 Czy UKNF przeprowadził analizy jak wzrost indeksu +25% wpłynie na spłacalność zobowiązań oraz kondycję gospodarstw domowych, a w konsekwencji na sektor finansowy?
3.2 Czy UKNF posiada analizy jak wzrost indeksu +25% wpłynie na kondycję banków w największym stopniu opartych na indeksowanym długu swoich klientów?
3.3 Czy UKNF posiada analizy jak wzrost stóp procentowych kontrolowanych przez Narodowy Bank Szwajcarii np. do poziomu 4% wpłynie na stabilność systemu bankowego?
3.4 Czy UKNF posiada analizy stabilności sytemu bankowego w przypadku zaniechania kroków restrukturyzacyjnych?
Zagrożenie w zakresie przeniesienia skutków restrukturyzacji na klientów banków lub budżet państwa zawiera treści wymagające komentarza. Publikacja tego typu informacji w sferze publicznej jest, delikatnie mówiąc, nieodpowiedzialna. Rozpowszechnienie wiedzy o niezmiernie złej kondycji 5 banków zaangażowanych w akcję kredytową lat 2005-2009 może i powinna spowodować masowe wypłaty depozytów. Nie mam pojęcia jak urzędnik instytucji odpowiedzialnej za stabilność sektora może coś takiego ogłaszać publicznie. Rozumiem, że raport jest odpowiedzią na pytanie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Byłoby więc bardziej właściwie, gdyby trafił on w ręce odpowiednich urzędników stosując drogę poufnej korespondencji dyplomatycznej. Niniejszym ogłosiliście Państwo opinii publicznej, że 5 banków polskich, których nazw jest się łatwo domyśleć, jest wydmuszkami zbudowanymi na założeniu, że naciągnięci przez te banki klienci jednak dadzą jakoś radę spłacić puchnące zobowiązania. Szacunkowe całkowite koszta restrukturyzacji wynoszą 274 oraz 324 mld złotych, co wygląda tak jakby dziwnie w porównaniu do sumy 165 mld złotych oznaczającej wartość udzielonych kredytów, prezentowanych w tabeli na stronie 31. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
4.1 Czy 5 wymienianych przez autora banków nie jest zagrożeniem dla sytemu bankowego, z powodu oparcia swego portfela na aktywach wysokiego ryzyka?
4.2 Czy banki oparte w znacznej mierze na aktywach o wysokim stopniu niepewności nie powinny zostać stopniowe usuwane z rynku, jako instytucje zagrażające stabilności sektora oraz całej gospodarki?
4.3 Czy 5 banków, które oparte są na aktywach wysokiego ryzyka, z powodu trzech lat niefrasobliwej akcji kredytowej, może zniszczyć 20 lat rozwoju systemu bankowego w Polsce?
4.4 Czy UKNF pociągnie do odpowiedzialności osoby które do tego doprowadziły?
4.5 Czy UKNF poinformował już prokuraturę o konieczności podjęcia odpowiednich kroków?
Wpływ na rynek nieruchomości został ponownie potraktowany zdawkowo, snując nieracjonalne i nieodpowiedzialne dywagacje. Pozwolę sobie zauważyć, że racjonalnym zachowaniem banku byłoby zatrzymanie mieszkań w swoim majątku i wynajmowanie go aktualnemu właścicielowi. Jest to jedno z możliwych rozwiązań, których jest zapewne bardzo wiele. W przypadku wzrostu kursu lub stóp procentowych ilość bankructw także wzrośnie, co niechybnie doprowadzi do podobnych problemów. W związku z tym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
5.1 Dlaczego autor podaje możliwą konieczność zwiększenia zabezpieczeń skoro dług kredytobiorców ulegnie księgowemu urealnieniu, czyli zmniejszeniu w wartości nominalnej? Czy UKNF posiada analizy z których wynika, że mieszkanie warte 10 lat temu 300.000 zł będą warte po restrukturyzacji np.200.000 zł. Proszę o rozwinięcie tego niezwykle ważnego wątku.
5.2 Czy UKNF przeprowadza stress testy symulujące zmianę sytuacji rynkowej (indeks +/- 25%, stopa procentowa 4%) na rynek nieruchomości?
5.3 Czy UKNF przygotowuje propozycje jak zabezpieczyć rynek nieruchomości przed niechybnym załamaniem?
5.4 Czy UKNF posiada wiedzę na temat rozwiązań stosowanych w innych krajach służących zabezpieczeniu stabilności rynku nieruchomości w związku z hipotecznym zabezpieczeniem zobowiązań?
W części omawiającej kurs sprawiedliwy autor prowadzi dywagacje wychodzące po za meritum sprawy. Prowadzi je także w sposób zdawkowy nie pozwalający na zrozumienie ani intencji ani źródeł swojej wiedzy. Zaznaczę tutaj, że idea kursu sprawiedliwego nie oznacza zróżnicowania, tylko zrównanie wszystkich kredytobiorców do kredytobiorców zaciągających zobowiązania w złotym polskim. Tak zwany "kurs sprawiedliwy" jest tak naprawdę współczynnikiem waloryzacyjnym wyznaczonym przez waloryzacją ustawową w pełnym tego słowa znaczeniu. Aby zrozumieć znaczenie tego terminu, proszę zapoznać się z historią w zakresie tzw. lex Zoll z okresu międzywojennego. Zaznaczę, że Polskie sądownictwo wsławiło się w tym zakresie za sprawą Fliederbaum-Kuhnke z 1922 roku. Ironiczne traktowanie tematu poprzez umieszczanie słowa "restrukturyzacja" w cudzysłowiu świadczy bardzo niedobrze o autorze, który najprawdopodobniej jest ignorantem w kwestiach historycznych. Dodam tutaj, że autor przypisuje Rekomendację S z 2005 roku, urzędowi UKNF, który został powołany do życia w roku 2006. Pozostawię to bez komentarza. Po aplikacji waloryzacji ustawowej, do każdej z umów, powoduje ona zrównanie danego zobowiązania z adekwatnym zobowiązaniem złotówkowym. Proszę zauważyć, że arkusz kalkulacyjny przedstawiony przez KPRP zawierał błędy, które ufam, że analitycy UKNF wychwycili. W związku z koniecznością pełnego zrozumienia tej sekcji proszę o odpowiedź na pytania:
8.1 Proszę o przedstawienie obliczeń wykazujących, że kredytobiorcy 2007-2008 będą mieli najmniejszy dług do spłaty.
8.2 Proszę o przedstawienie obliczeń wykazujących, że kredytobiorcy 2007-2008 najwięcej zyskają na restrukturyzacji długu.
8.3 Proszę podać źródła informacji o historycznych zachowaniach i preferencjach kredytobiorców. Rozumiem, że autor opierał się na adekwatnych badaniach socjologicznych z lat 2005-2009
8.4 Autor bezrefleksyjnie wspomina o spłacaniu zobowiązań w systemie rat równych. Proszę o podanie obliczeń wykazujących adekwatność tej metody powodującej spowolnioną spłatę kapitału, w pierwszej połowie okresu kredytowania, do zobowiązań o podwyższonym ryzyku.
8.5 Proszę o przedstawienie analizy wpływu znacznego kapitału pozostającego do spłaty w wyniku zastosowania rat stałych w warunkach stress testu +25%. Czy tego typu sytuacji może wpłynąć na stabilność systemu finansowego?
8.6 Proszę o przedstawienie analizy wpływu znacznego kapitału pozostającego do spłaty w wyniku zastosowania rat stałych w warunkach stress testu -25%, symulującego deprecjację CHF. Czy tego typu sytuacji może wpłynąć na stabilność systemu finansowego?
8.7 Proszę o podanie wyników w/w stress testu dla warunków wzrostu stóp procentowych LIBOR
8.8 Proszę o podanie wyników w/w stress testów w porównaniu do hipotetycznej sytuacji po restrukturyzacji koszyka aktywów hipotecznych
8.9 Proszę o podstawę twierdzenia, że to "klienci wygenerowali ryzyko" oraz że "muszą ponieść konsekwencje swoich decyzji"
8.10 Proszę o podanie statystyk, które banki wyrosły na akcji kredytowej 2005-2009. Rozumiem, że jest to tych 5 banków, które autor obejmuje stanem nieuniknionej likwidacji
8.11 Czy w świetle powyższego to "klienci wygenerowali ryzyko" czy jednak banki wygenerowały ryzyko stosując agresywną strategię?
8.12 Czy w świetle powyższego banki, jako instytucje profesjonalne, nie powinny "ponieść konsekwencje swoich decyzji"?
8.13 Proszę o porównanie kredytów złotowych (tzw.kredyt hipotetyczny) ze zobowiązaniem zrestrkuturyzownym. Część kredytobiorców otrzyma zwrot, ale część z kredytobiorców (ta która zyskała na kredytach CHF), będzie musiała dopłacić. Rozumiem, że według oficjalnej narracji, większość kredytobiorców będzie musiała dopłacić. Czy UKNF uwzględnił ten zysk, który przypadnie bankowi, w symulacjach kosztów restrukturyzacji?
Powołujecie się Państwo na standardy rachunkowości MSR39 oraz MSSF 13, poświęcając jednak tej kwestii raptem pół strony, drugie pół zapełniając cytatem z regulacji. Dodatkowo z tej niezwykle lapidarnej wzmianki, autor wyciąga niezwykle daleko idące wnioski. W związku z tą zdawkowością potraktowania tego niezwykle ważnego i skomplikowanego tematu, zmuszony jestem poprosić o uszczegółowienie myśli autora. Proszę o odpowiedzenie na poniższe pytania.
7.1 Czy wprowadzenie w 2005 roku standardów MSR do polskich banków, miało wpływ na zwiększoną akcję kredytową?
7.2 Czy instytucje nadzorcze były gotowe w 2005 roku do kontroli raportów realizowanych według nowo wprowadzonych standardów?
7.2 Proszę wytłumaczyć dlaczego autor powołując się na MSR39 par.40/OS62 wymienia wycenę opartą tylko na wartości godziwej.
7.3 Czy wycena kontraktu oparta na wartości godziwej dotyczy zarówno zobowiązań denominowanych jak i indeksowanych/waloryzowanych?
7.4 Czy zmiana wartości godziwej kontraktów w latach 2006.06-2008.08 oraz 2009.04 - 2009.08, gdy wartość zobowiązania spadła o 25% oraz 11%, była uwzględniana przez banki jako strata wpisywana w wynik roczny?
7.5 Czy bank zobowiązany jest do amortyzowania zysku, czy rozłożenia go wszystkie lata kontraktu w przypadku wzrostu zobowiązania o więcej niż 10%. Dotyczy to zmiany powyżej +10% w związku z brzmieniem MSR39/OS62.
7.6 Czy na podstawie MSSF 13 kredyty i pożyczki są rozliczne według wartości godziwej czy zamortyzowanego kosztu? Czy tak samo są księgowane zobowiązania denominowane jak i indeksowane/waloryzowane?
7.7 Czy banki stosowały jednolitą metodę księgową (księgowość zabezpieczeń vs metodę zamortyzowanego kosztu) także w latach 2005-2009, czy zmieniły metodę po roku 2009?
7.8 Czy bank stosując wybiórczo zasady księgowości mogą wykazywać zysk, lub ukrywać stratę w odpowiednich okresach?
7.9. Czy bank stosuje ten sam sposób księgowanie dla transakcji zabezpieczających CIRS jak i kontraktów ze zobowiązaniami zwrotnymi związanymi z zakupem mieszkań?
7.10 Proszę podać źródło przepisu MSSF 13. Posiadane przeze mnie kopia (COM-AC_DRC(2012)D020962-01(ANN3)_PL) ma inne brzmienie, głównie w punkcie c).
7.11 MSSF B13 (e) zaznacza, że "stopy dyskontowe powinny być spójne z podstawowymi czynnikami ekonomicznymi waluty, w której przepływy pieniężne są denominowane.". Czy to oznacza, że banki nie mogły stosować wartości godziwej dla aktywów indeksowanych, skoro te były denominowane w złotym polskim z jednoczesnym zastosowaniem oprocentowania LIBOR+marża.
7.12 Czy przy wycenie kosztów restrukturyzacji zastosowaliście Państwo MSSF B13 (e) uwzględniając zmianę stopy procentowej na WIBOR według wariantu dobrowolnego? Czy raport uwzględnił zwiększone zyski odsetkowe banków wynikające z tej zmiany?
7.13 MSR39 nakazuje rozliczać w specjalny sposób kontrakty których wartość zmienia się o więcej niż 10%. Proszę o informację jak to wygląda on strony kredytobiorcy? Czy ten jest także chroniony przed skokową zmianą zobowiązania?
7.14 Proszę o podanie ilu oraz z jakim doświadczeniem w zakresie MSSF oraz MSR39 w zakresie rachunkowości bankowej zatrudnia UKNF?
Autor podaje informację jakoby żadna instytucja nie przewidziała zawirowań gospodarczych. Jest to stwierdzenie niebywałe a jednocześnie obnażające niezwykle niski poziom edukacji oraz świadomości ekonomicznej w naszym kraju. Pozwolę sobie zauważyć, że w interesie renomowanych instytucji międzynarodowych jest wprowadzanie w błąd decydentów krajów prymitywnych, ponieważ dzięki temu gospodarki krajów rozwiniętych mogą eksploatować kraje zacofane. Podając kontekst historyczny, autor omija doświadczenia światowe - chociażby australijskie, związane z fx loans z lat 80 XX wieku. W związku z koniecznością pełnego zrozumienia kontekstu historycznego, proszę o odpowiedź na pytania:
8.1 Czy UKNF posiada analizy akcji fx loans przeprowadzonych w innych krajach poczynając od lat 80 tych XX wieku?
8.2 Proszę o informację w jakim stopniu złoty polski był wzmacniany w latach 2005-2009 poprzez napływ funduszy europejskich.
8.3 Proszę o informację w jakim stopniu złoty polski był wzmacniany w latach 2005-2009 poprzez konwersję CHF pochodzących z CIRS, która to operacja była wykonywana w masowy sposób przez banki
8.4 Czy UKNF jest w posiadaniu analiz historycznych związanych z CHF, na którym oparto akcję budowania polskiego systemu bankowego w latach 2005-2009?
8.5 Proszę o informację jaki jest związek potencjalnego wzrostu gospodarczego Polski oraz relacji ekonomicznych ze Szwajcarią - emitentem waluty użytej do stymulacji rozwoju bankowości w Polsce. Jakie mamy wzajemne relacje handlowe, mogące oprzeć strategię trzech dekad na wzajemnej stabilności kursów walut obu krajów? Czy tego typu związek zachodzi w sektorze budownictwa mieszkaniowego, co potencjalnie mogłoby być podstawą denominowania długu w tym sektorze w walucie helweckiej.
Autor raportu poświęcił jedną stronę na opis zasad finansowania gigantycznej akcji kredytowej. Lapidarność opisu wymaga jego rozwinięcia. W związku z niebywałą wagą omawianego problemu koniecznej jest rozwinięcie myśli autora. Wszelkie statystyki powinny być podane od roku 2005, kiedy to rozpoczęto akcję kredytową. Proszę o odpowiedź na następujące pytania:
9.1. Wykres aktywa i pasywa bilansowe pokazuje niedopasowanie na poziomie 2/3 wartości aktywów. Proszę o komentarz jak jest księgowane 100 mld złotych (słownie: sto miliardów złotych, obrazowo: 30% budżetu Polski, obrazowo: 300 tysięcy mieszkań 60m, czyli np. Katowice). Jest to kwota niebagatelna, wymagająca rozbudowanego komentarza autora. Pozostawienie tego punktu bez rozbudowanego komentarza jest porażające.
9.2. Poproszę o podanie informacji o finansowaniu czy też zabezpieczeniu akcji kredytowej w rozłożeniu na lata oraz na grupy banków.
9.3. Na jakiej podstawie prawnej bank w Polsce ma prawo do udzielania kredytów w walutach obcych?
9.4. Kredyt bankowy jest ściśle związany z celem na który zobowiązanie zostaje zaciągnięte. Proszę o rozwinięcie kwestii niedopasowania środków pieniężnych wymaganych do zakupu mieszkania z kapitałem udostępnionym przez bank. Jak to możliwe, że w ramach umowy o kredyt bankowy , bank sfinansował mieszkania denominowane w PLN przy pomocy waluty obcego kraju, wiedząc że jego klienci nie zarabiają w tej walucie?
9.5. Proszę o informację na jakiej podstawie prawnej bank udzielił niedopasowanych do celu umowy kredytów narażając na ryzyko klientów oraz cały sektor a także polską gospodarkę.
9.6. Autor użył sformułowanie "kredyt ... powinien być finansowany środkami wyrażonymi w walucie kredytu". Proszę o informację czy tutaj nie powinno zostać użyte "musi". Czy bank może pożyczać pieniądze, których nie posiada, przy jedynym obowiązku zbilansowania ksiąg?
9.7. Proszę o rozwinięcie zdania "Taki proces nie generuje wirtualnych zysków, ani strat, ponieważ dla rachunku wyników jest to proces neutralny.". Kapitał PLN zindeksowany kursem waluty obcej, niewątpliwie ulega zwiększeniu, co powoduje zysk. Jest kwestią otwartą, czy ten zysk zostaje skonsumowany przez zakup dewiz potrzebnych do spłaty zobowiązania lub zwiększenia rezerw w dewizach. Proszę o rozwinięcie tego punktu ze szczególnym uwzględnieniem źródeł zysku z umowy o kredyt bankowy określonych art.69 p.b.
9.8. Proszę o rozwinięcie powyższego w odniesieniu do ustawy podatkowej (Dz.U. 2008 nr 209 poz. 1316), nakładającej podatek na zyski pochodzące z waloryzacji.
9.9. Proszę o rozwinięcie kwestii ewentualnego zysku pochodzącego z transakcji pochodnych, wiedząc, że CIRS powoduje przychodzący strumień pieniędzy wynikający z oprocentowania WIBOR.
9.10. Proszę o podanie statystyki wykazującej związek oprocentowania depozytów i poziomu WIBOR, wykazujące brak zysku banku
9.11. Proszę o rozwinięcie zdania "Taki kredyt byłby dla banku bardzo kosztowny." Czy stosując tą technikę bank mógł zminimalizować ryzyko spoczywające na pożyczkobiorcy? Czy KNB/UKNF wymagał od banków akumulacji kapitału w dewizach? Czy też całość ryzyka została przekazana na klienta?
9.12. Dlaczego autor podkreśla, że instrumenty pochodne mogą być używane na podstawie prawa bankowego? Jakie to ma znaczenie w sprawie? Zaznaczę jednak, że instrumenty pochodne powstały i służą do czegoś innego o czym informuje chociażby publikacja UKNF "Instrumenty pochodne_tcm75-17587"
9.13. Autor zaznaczył, że konsumenci mogą, ale nie korzystają z zabezpieczeń swoich pozycji walutowych. Proszę o omówienie jak to się stało, że bank zabezpiecza się przed ryzykiem, pozostawiając konsumenta narażonym na ryzyko. Bank jako instytucja profesjonalna pobiera opłaty od klientów za przyjęcie na siebie określonego poziomu ryzyka, od klienta, który powinien pozostać z ryzykiem minimalnym, jako nieprofesjonalny uczestnik transakcji
9.14. W zaistniałej sytuacji całość ryzyka spoczywa na konsumencie. Czy instytucje Państwa nie mają obowiązku organizować życia ekonomicznego w taki sposób aby chronić obywatela? Czy bank uniwersalny nie ma obowiązku przejąć tego ryzyka w ramach pobieranych opłat za udostępnienie kapitału?
9.15. W jakim celu bank ma zabezpieczać się przed ryzykiem posiadania dewiz uzyskanych od klienta? Czy te dewizy nie powinny zostać przekazane na potrzeby zabezpieczenia posiadanych kredytów?
9.16. Dlaczego autor używa określenia przewalutowanie kredytów? Propozycja ustawy, usztywnia wartość indeksu używanego do wyrażania wartości aktywów, nie zmieniając waluty długu (w wariancie art.6). Z uwagi na wypłatę środków na celu umowy w PLN, walutą długu jest złoty polski. Jest to pewne dla umów indeksowanych i waloryzowanych. W tej sytuacji nie można mówić o przewalutowaniu.
9.17. Dlaczego restrukturyzacja oznacza spłacenie kredytu walutowego i otwarcie pozycji walutowej? Autor podkreślił, że pożyczki są zbilansowane finansowaniem w walucie obcej. Likwidacja związania aktywów z indeksem CHFPLN powoduje możliwość zamknięcia kontraktów terminowych służących zabezpieczeniu oryginalnych kontraktów.
9.18. Dlaczego autor mówi o masowym spłacaniu kredytów walutowych? Przy odrobinie inżynierii finansowej, podobnej do tej której użyto w trakcie emisji pożyczek, banki są w stanie wykonać operację w sposób możliwie bezbolesny. Mówienie o masowej spłacie kredytów jest poważnym nadużyciem.
9.19. Dlaczego restrukturyzacja umów powodować ma konieczność zawierania umów na instrumenty pochodne? Jest oczywistym, że restrukturyzacja nie spowoduje napływu dewiz.
9.20. Proszę o wyjaśnienie dlaczego banki stosowały dwa rodzaje umów. Czy oznacza to niepewność banków co do granic prawa? Czy oznacza to że banki mogły to banki złamać np. stosując waloryzację nie do utrzymania wartości świadczenia, ale do wyznaczenie jego wartości w walucie obcej, lub też działania czysto spekulacyjnego?
9.21. Czy stosowanie różnych umów było związane z finansowaniem/zabezpieczaniem kontraktów? Wykres na stronie 31 pokazuje korelację stosunku kontraktów indeksowanych do denominowanych podobną do stosunku niedoboru bilansowego środków dewizowych
9.22. Proszę o informację czy jest wiadomym gdzie znajdują się kapitały dewizowe pozyskane na finansowanie akcji kredytowej. Czy znajdują się polskim systemie bankowym, czy też zostały sprzedane na rynku międzynarodowym.
Autor poruszając niezmiernie dużo aspektów związanych z tematem restrukturyzacji struktury zadłużenia obywateli Polski, wynikającego z uwikłania przez banki w skomplikowane instrumenty dłużne, pominął temat niezmiernie ważny dla stabilności systemu finansowego Rzeczypospolitej. Są to aspekty prawne. W związku z bardzo dużymi wątpliwościami związanymi z legalnością akcji kredytowej, zmuszony jestem zadać szereg pytań. Ufam, że urząd odpowiedzialny za stabilność systemu jest w posiadaniu odpowiednich analiz prawnych.
10.1 Czy zmiana indeksu stosowanego do wyceny zobowiązania wynikającego z kredytowania zakupu mieszkania o 100% może być uznana za nadzwyczajną zmianę stosunków?
10.2. Czy z zgodnie z art.69 p.b. bank ma prawo pobierać zysk inny niż pochodzący z odsetek i marży? Czy ukryte spready oraz sumy wynikające z waloryzacji nie zostały pobrane od klientów w sposób niezgodny z prawem, będąc niewątpliwie źródłem zysku wychodzącym poza ramy art.69 p.b.?
10.3. Proszę o informację czy zgodnie z art.69 p.b. będącym lex specialis względem art.358(1) par.2 (brzmienie z 2006 roku) banki miały prawo do stosowania waloryzacji umownej w stosunku do roszczenia zwrotnego wynikającego konieczności zwrotu wykorzystanej sumy pieniężnej z dostępnej kwoty kredytu?
10.4. Proszę o informację czy zgodnie z art.358(1) par.5 banki miały prawo stosować art.358(1) par.2 (brzmienie z 2006 roku) w sytuacji gdy art.69 p.b. jasno reguluje wysokość świadczeń kredytobiorcy wynikających z obowiązku spłaty wykorzystanej sumy kredytu wraz z należnymi odsetkami.
10.5. Proszę o informację czy postanowieniami umownymi można zaruszać treść art.720 k.c. zawierającego bezwzględną informację o nominalizmie roszczenia zwrotnego?
10.6 Proszę o udostępnienie posiadanych przez UKNF analiz natury kredytu bankowego, wokół którego występuje niezwykle dużo nieścisłości.
10.7 Proszę o informacje jakiego typu działania podejmuje UKNF w celu rozwoju wiedzy na temat kredytu bankowego oraz stosunków prawnych związanych z pieniądzem.
###
Wysłane do:
knf@knf.gov.pl
Kopia:
listy@prezydent.pl, listy@nbp.pl, serwisinformacyjny@rp.pl, listy@se.com.pl, newsroom@newsweek.pl, redakcja@tvp.info, redakcja@tvp.pl, redakcja@polskieradio.pl, redakcja@newsweek.pl, redakcja@gazetapolska.pl, redakcja@onet.pl, redakcja@gb.pl, redakcja@wyborcza.pl, redrzesz@dziennik.krakow.pl, regionalna@tvp.pl, redakcja@wpolityce.pl, rodzina@radiorodzina.kalisz.pl, reporter@rzg.pl, reporter@radio-parada.pl, polityka@polityka.com.pl, redtarnobrzeg@echodnia.eu, redakcja@wprost.pl, redakcja@tvn.pl, rzecznik@strzyzowski.pl, redakcja@naszdziennik.pl, redakcja@gazetapodatkowa.pl, redakcja@gazetaecho.pl, redakcja@gazeta.pl, redakcja@fratria.pl, redakcja@bankier.pl, radio@tok.fm, puls@pb.pl, newsroom@pap.pl, Tomasz Sadlik <kontakt@profuturis.eu>, "BankoweBezprawie.pl" <kontakt@bankowebezprawie.pl>, info@pomocfrankowiczom.pl, gpw@gpw.pl, forbes@axelspringer.pl, redakcja@banking-magazine.pl, nra@nra.pl, redakcja@palestra.pl, redaktor_wydania@grupaonet.pl, ekipasamcika@wyborcza.biz, redakcjainternetowa@forsal.pl